Spis treści
Streszczenie artykułu
Projektowanie stron internetowych powinno łączyć atrakcyjny design z efektywnością SEO już na wczesnym etapie pracy. Artykuł podkreśla znaczenie współpracy UX/UI oraz pozycjonowania, zwracając uwagę na responsywność witryn, optymalizację grafik i animacji oraz szybkość ładowania strony. Wskazuje na rosnącą wagę doświadczeń użytkowników (UX) dla algorytmów Google, które oceniają stronę m.in. pod kątem zachowania odwiedzających. Tekst zawiera praktyczne wskazówki dotyczące dobrych praktyk projektowych, które pozwalają jednocześnie spełniać oczekiwania użytkowników i poprawić pozycję witryny w wyszukiwarkach.
Projektowanie stron internetowych z myślą o SEO – jak połączyć estetykę z efektywnością?
Dobrze zaprojektowana witryna powinna budzić zaufanie, przyciągać uwagę potencjalnego klienta, prowadzić go krok po kroku w stronę konwersji i… nie szkodzić SEO. Tak, pozycjonowanie strony trzeba brać pod uwagę już na poziomie designu. O dobrych praktykach – tych technicznych i tych bardziej estetycznych – przeczytasz w poniższym tekście; zapraszamy do lektury!
Dlaczego SEO i design muszą współpracować?
Projekt UX/UI, wdrożenie i dopiero potem optymalizacja pod SEO. Tak zazwyczaj wyglądają prace nad stronami internetowymi. Czasem takie podejście wystarczy, ale nie jest ono idealne.
Mamy rok 2025 i Google coraz lepiej „widzi” UX strony. Oceniając jakość Twojej witryny algorytmy biorą pod uwagę nie tylko jej treść i strukturę, ale również to, jak użytkownicy się na niej zachowują. Wysoki bounce rate, bardzo krótkie czasy sesji i długie – ładowania; to wszystko jest dla algorytmów sygnałem, że strona nie spełnia oczekiwań użytkowników lub jest, po prostu, słabo zaprojektowana. A Google dąży raczej do tego, aby promować w Google witryny, które rozwiązują problemy użytkowników… a nie tylko przysparzają frustracji.
Nasze analizy pokazują, że firmy z Trójmiasta z kompleksowo zoptymalizowanym profilem GMF osiągają średnio o 35% więcej wyświetleń i o 23% więcej działań (telefonów, wyznaczania tras) niż biznesy z podstawowymi, nieoptymalizowanymi profilami.Te działania najlepiej sprawdzają się jako element szerszej strategii marketingowej dla biznesu w Trójmieście, którą warto opracować przed rozpoczęciem optymalizacji GMF.
Które elementy UX mogą mieć wpływ na pozycjonowanie, i jak do nich podejść?
Jeśli jeszcze nie masz profilu Google Moja Firma lub chcesz upewnić się, że Twój istniejący profil jest prawidłowo skonfigurowany, oto kompletny przewodnik:
Responsywność witryny
Mobile-first design to powinien być już standard… a nie zawsze nim jest. Tymczasem według raportów publikowanych co roku przez Statistę, udział smartfonów w całym ruchu w sieci przekroczył już w Europie barierę 50% – to raz. Dwa, Google już od prawie pięciu lat przy indeksowaniu stron WWW bierze w pierwszej kolejności pod uwagę właśnie ich wersje mobilne, a nie desktopowe (to tzw. mobile-first indexing). Więc jeśli strona nie działa idealnie na smartfonach, nie możesz oczekiwać ani dobrego UX, ani wysokich pozycji w SERPach.
Dlatego potrzebujesz strony, która jest responsywna – automatycznie dostosowuje swój wygląd i układ do wielkości ekranu oraz bez problemu przenosi wszystkie funkcje między urządzeniami. W większości będzie to wymagało pracy z CSSem i:
- zastosowania media queries – dzięki którym można zmieniać układ i styl w zależności od rozdzielczości ekranu oraz orientacji urządzenia;
- projektowania interfejsu na elastycznych siatkach (CSS Grid i Flexbox) – takie layouty pozwalają płynnie „przepływać” elementom w zależności od dostępnej przestrzeni.
Grafiki i animacje
Skoro wspomnieliśmy o obrazach – te są o tyle istotne, że jednocześnie dostarczają bardzo dużo informacji, których algorytmy Google… nie są w stanie bezpośrednio odczytać. Plus, to one w większości stanowią o wadze całej strony, co ma wpływ na czasy ładowania (o nich za moment).
Jak optymalizować obrazy pod pozycjonowanie?
- Po pierwsze, zawsze dodawaj teksty alternatywne (alt text), które krótko opisują, co znajduje się na grafice. To z jednej strony kwestia dostępności dla osób z niepełnosprawnościami, z drugiej – informacja dla robotów Google.
- Nazywaj wszystkie pliki opisowo. Unikaj raczej „IMG12345.jpg”, lepszym wyborem będzie np. „buty-do-biegania-nike.jpg”.
- Optymalizuj też rozmiar i format – duże grafiki znacząco spowalniają działanie strony, zwłaszcza na urządzeniach mobilnych. Najlepiej używać formatu WebP, ewentualnie SVG (dla prostych grafik) i, rzecz jasna, kompresować obrazy.
- Poza tym, unikaj zbyt dużej liczby grafik w najważniejszych sekcjach strony – ich przesyt spowolni ładowanie i będzie tylko rozpraszał użytkownika.
A co z animacjami? Tu trzeba być jeszcze bardziej ostrożnym. Wszelkie mikrointerakcje i inne dynamiczne efekty stosuj tylko tam, gdzie faktycznie poprawiają UX – np. służą jako feedback dla użytkownika po wykonaniu akcji albo pomagają skupić jego uwagę na istotnym buttonie.
Szybkość ładowania
Na koniec, czasy ładowania. Tego, że są ważne z perspektywy użytkownika nie trzeba tłumaczyć (wg Google jedna sekunda opóźnienia przy ładowaniu może obniżyć konwersję o nawet 20%!), ale mają też znaczenie dla SEO. Wydajność strony to dla algorytmu wręcz jeden z najważniejszych czynników rankingowych; jeśli witryna nie osiąga solidnych wyników Core Web Vitals, raczej nie znajdzie się wysoko w SERPach.
Największym ciężarem dla przeglądarek są, oczywiście, grafiki i animacje – ale o nich już wspomnieliśmy. A co można zrobić, aby witryna ładowała się szybciej?
- Cache’owanie – jego brak będzie oznaczał konieczność ładowania tych samych zasobów przy każdym wejściu, co tylko spowolni stronę.
- CDN – jeśli możesz, polecamy korzystać z CDNu (np. Cloudflare) jako „pośrednika” przy przesyłaniu zasobów; im bliżej użytkownika znajduje się serwer, tym krótsze będą czasy odpowiedzi.
- Lazy loading – bardzo dobrą praktyką jest ładowanie grafik i innych elementów multimedialnych dopiero wtedy, gdy użytkownik przewinie stronę do ich miejsca.
To jednak tylko kilka podstawowych wskazówek. Jeżeli chcesz poznać techniki, które na swoich stronach wykorzystują największe marki na polskim rynku – polecamy case study Semcore, Co naprawdę działa w SEO?. Czeka tam na Ciebie 30 case studies znanych (i nieco mniejszych) marek oraz 250 taktyk z zakresu SEO, które przynoszą efekty.
